Rodzice, którzy kochają góry i górskie wędrówki w pewnym momencie chcą tą swoją pasją dzielić się a być może i „zarazić” swoje dzieci. Stają jednak w takim momencie przed dylematem – gdzie iść z takim małym człowieczkiem? Przede wszystkim nie trzeba bać się pójścia w góry z dziećmi, wystarczy tylko odpowiednio zaplanować trasę, jej długość, trudność no i dobrze jakby na trasie znalazło się jakieś schronisko o ile to możliwe. Poniżej propozycje tras i szlaków górskich przyjaznych dzieciom.
Wędrówka z wózkiem
Jest to ta mniej atrakcyjna i wbrew pozorom trudniejsza bo bardziej ograniczająca forma wędrówki górskiej. Z wózkiem bez problemu na pewno wjedziecie asfaltem do Morskiego Oka, łatwo powinno być również przejechać Dolinę Chochołowską, pod warunkiem, że wózek będzie miał konkretne koła, przystosowane do jazdy po terenie koła. Przy nieco większym wysiłku można zwiedzić również Dolinę Kościeliską, ciężko może się zrobić od Pisanej Polany. Jednak Tatry nie oferują za wielu szlaków dla wózków – góry to teren po którym ciężko będzie nam się nim poruszać, im wyżej i im bardziej „w górach” tym trudniej. Proponuje więc przejście na nosidełko.
Wędrówka z nosidełkiem lub starszym maluchem
Taka wędrówka daje nam przede wszystkim dużo większe możliwości daje. Ważne jest aby trudność trasy dostosować odpowiednio do możliwości i wytrzymałości dziecka – do jego wieku i tego jak często razem aktywnie spędzamy czas. Przede wszystkim musimy więc indywidualnie oceniać możliwości i wytrzymałość dziecka. Przy wędrówce na małych nóżkach czasy przejść zapisany na mapie, liczymy często prawie podwójnie.
Na wędrówkę zarówno z nosidełkiem jak i z nieco starszymi dziećmi nadają się wszystkie Doliny takie jak: Chochołowska, Kościeliska, Białego, Strążyska, Lejowa, Małej Łąki. Doliny te dość swobodnie można łączyć ze sobą Ścieżką nad Reglami. Doliny to też na pewno bardzo dobre miejsce na pierwsze wędrówki z dziećmi – tak aby sprawdzić możliwości zarówno swoje własne jak i naszych pociech.
Pamiętajmy jednak, że dzieci mają tendencje do nagłego zmęczenia się – którego nie zauważymy wcześniej, miejmy zawsze dużo czasu w zapasie i tak planujmy trasę aby móc zatrzymać się, odpocząć, i spędzić trochę czasu aż dzieci nie nabiorą znowu sił.