Kuba, malowniczy kraj, położony na wyspie o tej samej nazwie – największej z karaibskich wysp. Kuba, oblewana wodami Morza Karaibskiego, jest miejscem, gdzie czas zdaje się rządzić własnymi prawami i postanowił zatrzymać się….

Fascynująca dla turystów, a dla mieszkańców…

Kuba jest jednym z tych zakątków na mapie świata, które wybitnie przyciągają turystów niczym magnes. Egzotyczna, dzika, oderwana od rzeczywistości. Zderzenie z tamtejszą kulturą, historią i po prostu codziennym życiem mieszkańców jest czymś absolutnie niezwykłym, na długo zapadającym w pamięć. O ile turyści są zafascynowani Kubą, zwłaszcza gdy mieszkają w luksusowym hotelu i żądni są dzikich przygód, o tyle już mieszkańcy tego malowniczo położonego kraju wcale nie mają takich powodów do zachwytu…

Wybierając się na Kubę, warto zapoznać się ze wspomnianymi już wyżej historią i kulturą, aby lepiej móc zrozumieć codzienne troski mieszkańców. Wystarczy tu przytoczyć przykład zarobków Kubańczyków, które średnio wynoszą 15-20 euro miesięcznie, a zatem mniej więcej tyle, co nowa bluzka czy spodnie! Inny dobitny przykład? Za zabicie rządowej krowy na Kubie grozi kara więzienia raz większa, niż za zabicie człowieka…

Wielka ucieczka

Wyjazd na Kubę jest życiowym marzeniem bardzo wielu turystów. Skoro jednak kawał mięsa jest ważniejszy niż ludzkie życie, nic dziwnego w tym, iż mieszkańcy Kuby podejmują rozpaczliwe kroki w celu jej opuszczenia! Wielu z nich ryzykuje życie (i często je traci!) udając się przez morze na starych łajbach z nadzieją, iż uda im się szczęśliwie dotrzeć do Stanów Zjednoczonych. Jeśli nie zginą po drodze, jeśli nie zostaną zatrzymani przez straż przybrzeżną (wówczas są odsyłani na wyspę), od razu dostają prawo pobytu w USA.

Powrót do przeszłości

Pobyt na Kubie jest niczym wycieczka w przeszłość. Spacerując ulicami Hawany i innych ciekawych kubańskich miast, co kawałek napotkać można bardzo stare samochody, w tym polskie poczciwe „maluchy” oraz rosyjskie łady. Widok taki, jak dobre 20 lat temu w Polsce… Duże wrażenie robią tutaj nawet obskurne podwórka i budynki, które wyglądają tak, jakby lada chwila miały się zawalić, wszechobecny zapach palonych cygar, dźwięki muzyki na każdym kroku.

Chcąc poznać prawdziwy smak Kuby, warto zdecydować się na nocleg w casa particular, tj. w „pensjonacie”. Celowo pisane w cudzysłowie, bowiem do warunków panujących w znanych nam pensjonatach zazwyczaj wiele brakuje. Jest jednak szalenie klimatycznie. Stare amerykańskie sprzęty, gospodarze często będący rdzennymi Kubańczykami, którzy na pewno chętnie opowiedzą o swoim codziennym życiu i wysłuchają naszych historii.